Czary miłosne, które pomogą Ci nawrócić niewiernego kochanka

Redaktor Bez kategorii 0 komentarze/y

Walter Trobisch napisał kiedyś, że „szczęście jest tylko częścią miłości, oto czego trzeba się nauczyć. Cierpienie także należy do miłości. To jest tajemnica miłości, jej piękno i jej ciężar”. Być może nie każdy zgodzi się z tymi słowami, ale czasem bywa tak, że kocha się kogoś, kto nie potrafi dochować nam niewierności. Co robić? Dawać szansę czy odejść? A może zanim podejmie się jakąś decyzję najpierw wesprzeć się na mocy czarów miłosnych…? Dawniej na terenie Śląska wierzono w to, że pewne czynności i zabiegi magiczne mają wielką siłę i mogą zdziałać przysłowiowe cuda. Jeśli chcecie nawrócić niewiernego kochanka, mamy dla Was pewne receptury. Gotowi je poznać…?

Miłosne czary nie tylko na niewiernego kochanka

Miłosne czary, które dawniej wykorzystywali w różnych celach mieszkańcy Śląska wcale nie miały nic wspólnego z naszym wyobrażeniem o wielkich czarach, czarownicach rodem z pełnych tajemnic powieści lub mrocznych produkcji telewizyjnych. Zazwyczaj były to czynności czy zabiegi, którym przypisywano moc magiczną. Dotyczy one kontaktów dziewcząt i chłopców. W realizacji konkretnych receptur zwykle posługiwano się rekwizytami w postaci roślin lub zwierząt.

Stosowanie miłosnych czarów wiązało się z realizacją konkretnych celów, wśród nich było to m.in.:

  • sprawienie, że osoba obojętna mogła nas pokochać,

  • spotęgowanie uczucia,

  • powodzenie w sprawach sercowych,

  • zemsta za porzucenie lub zdradę,

  • nawrócenie niewiernego kochanka.

Jak sprawić, aby niewierny kochanek był znów mi wierny?

To pytanie zaprzątało i zapewne zaprząta myśli wielu kobietom. Trudna to sprawa dać szansę komuś, kto nas zdradził i nie uszanował uczucia, które mu daliśmy. Są jednak kobiety, które za wszelką cenę postanawiają walczyć o miłość niewiernego mężczyzny i co więcej sprawić, aby ponownie wszystko wróciło na stare tory. Tylko jak to zrobić…?

Sposób z nawrotnikiem na niewiernego kochanka

Dawniej na terenie Śląska panny miały pewien sposób, który miał im nawrócić niewiernego kochanka. W tym celu potrzebny był nawrotnik, inaczej przywrotnik pospolity. Trzeba było go nosić zaszyty na prawym ramieniu przez trzy pełnie księżyca.

Cmentarz i kości nietoperza – czyli sposób na to, aby kochanek odszedł

Wśród miłosnych czarów były także i takie, które wcale nie służyły temu, aby kochanek przy nas pozostał. Jeśli panna w głębi ducha zapragnęła by ten od niej odszedł stosowano rytuał, który nam współczesnym może wydawać się dziwaczny i pachnieć czarną magią… O czym mowa? Już zdradzamy tajemnicę!

Trzeba było udać się na cmentarz. Gdy dziewczyna znajdowała się już na miejscu musiała znaleźć mrowisko i wygrzebać z niego nietoperza, a następnie znaleźć kość, której kształt przypominał widełka.

To nie wszystko! Najgorsze przed nami! Jak podaje Teresa Smolińska w „Tradycyjne zwyczaje i obrzędy śląskie” właśnie tą znalezioną kością trzeba było dotknąć konkretnego chłopca i przy tym szeptać słowa „nie chcę cię mieć, nie chodź za mną”. Trzeba jednak pamiętać, że cały rytuał należało tak przeprowadzić, aby kochanek nie był niczego świadom. Jeśli panna oczekiwała, że ten miłosny czas będzie skutecznie musiała go przeprowadzić potajemnie.

Bibliografia:

Przywołane w tym artykule miłosne czary pochodzą z publikacji opracowanej przez Teresę Smolińską pt. „Tradycyjne zwyczaje i obrzędy śląskie”, wyd. Uniwersytetu Opolskiego, Opole 2003.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *