Modro kapusta, czyli jedno coś z weselnego menu na Górnym Śląsku

Redaktor Bez kategorii 0 komentarze/y

Być może wśród Was są osoby, które uwielbiają bywać na ślubach i późniejszych imprezach z powodu dań pojawiających się na stołach weselnych. A bardzo często tak jest, że można tam znaleźć wiele niesamowitych potraw oraz smakołyków, na których skosztowanie nie zawsze starczy całej nocy. Oczywiście nie będziemy dziś mówić o niczym, co jest modne i trendy, ale o tym, co jest tradycyjną spuścizną po naszych przodkach. A skoro jesteśmy na Śląsku, opowiemy tym razem o modrej kapuście, czyli nieodłącznym elemencie wielu weselnych menu w tym rejonie. Gotowi poznać perełkę kuchni śląskiej i bywalczynię wesel…?

Tradycja na weselnym talerzu

Odkrycie nowego dania większym jest szczęściem dla ludzkości niż odkrycie nowej gwiazdy. Stół biesiadny to jedyne miejsce, gdzie człowiek nigdy nie zazna nudy przez pierwszą godzinę.” (Anthelme Brillat-Savarin)

Na pewno większość z Was kojarzy utwór „Na straganie” Jana Brzechwy, w którym padają takie słowa:

„– Niech rozsądzi nas Kapusta!

Co, Kapusta?! Głowa pusta?!”

Znacie?

Nie przypadkowo je tutaj przytaczamy, dziś postanowiliśmy bowiem napisać kilka słów o bardzo prostym daniu, na co dzień pojawiającym się na stołach na Śląsku, ale i będącym częścią menu weselnego na tym terenie. Mowa oczywiście o kapuście, ale nie tej białej, popularnej, ale o jej kuzynce.

Bo wbrew wszystkiemu, jedzenie pojawiające się na weselu jest jego tak samo nieodłączną częścią, jak dobra muzyka i zabawa. Trudno zresztą wyobrazić sobie udaną imprezę i wesołych gości, kiedy tym burczy w brzuchach albo mają nietęgie miny z powodu strasznych potraw i słodkich smakołyków, które przyszło im zjeść. Ale dziś o czymś, co ma debiut już dawno za sobą.

Modra czy czerwona…?

Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia.” (George Bernard Shaw)

Modra kapusta to po śląsku modro kapusta. To nic innego jak czerwona kapusta z zasmażką. W rejonie Górnego Śląska najpierw szatkuje się kapustę, następnie gotuje, potem dodaje podsmażonego boczku. W dalszej kolejności należy ją doprawić. Czym? Potrzebne są nam: sól, ocet, pieprz, cebula w postaci surowej lub zeszklonej oraz trochę cukru.

Jeśli interesuje Was konkretny przepis, nie ma problemu! Podajemy już składniki i ich dokładne proporcje, dla każdego, komu marzy się zrobić ją sobie na rodzinny obiad!

Są to: główka czerwonej kapusty, 2 cebule, liść laurowy (ok. 4 sztuki), ziele angielskie (najlepiej 6 ziarenek), sól i pieprz (wedle uznania, do smaku), boczek wędzony (ok. 150 g), ocet (ok. 30 ml), cukier (wedle uznania, do smaku). Wszystko przygotowujemy w kolejności wcześniej przez nas podanej.

W klasycznym, tradycyjnym wydaniu, na talerzu pojawia się obok rolady lub klusek śląskich.

Zdrowie skryte w tradycji

Twoje pożywienie powinno być lekarstwem, a twoje lekarstwo powinno być pożywieniem” (Hipokrates)

Modra kapusta, a tak naprawdę czerwona kapusta, o czym już zdążyliśmy Wam wspomnieć, to tak naprawdę wiele dobra dla naszego organizmu. Można więc z przymrużeniem oka powiedzieć, że gdy pojawia się na weselnym stole to oznaka, że Para Młoda postanowiła się zatroszczyć o nasze zdrowie.

Być może nie wiecie, ale czerwona kapusta:

  • służy naszemu układowi odpornościowemu – wzmacnia go,

  • pomaga zwalczyć stany zapalne i artretyzm,

  • wzmacnia kości oraz chroni przed osteoporozą,

  • pomaga ustrzec nas przed chorobami przewlekłymi,

  • to naturalny probiotyk.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *